Nicola Zalewski: Wiem, że trener na mnie liczy . Biało-czerwonym nie udało się pokonać Czechów na PGE Narodowym, w efekcie czego nie awansują bezpośrednio na EURO, a zagrają w marcu w barażach. Kadrowicze z optymizmem patrzą jednak w przyszłość. Dobre zawody w meczu z Czechami zaliczył Nicola Zalewski. Wydarzenia - Mistrzostwa Europy Środa, 08 Czerwiec 2016 20:20 Podczas Euro 2016 będziemy mogli oglądać na boiskach wielkie gwiazdy światowego futbolu. Najlepsi piłkarze są oczywiście stosownie opłacani, jednak gdy coś pójdzie nie tak, głową za słabe wyniki płacą trenerzy. Czy ich profesja jest więc wynagradzana stosownie do ryzyka i odpowiedzialności jaka na nich ciąży? Adam Nawałka jest jednym ze słabiej opłacanych trenerów na Euro 2016 (foto: 99 procent biletów na Euro 2016 - KLIKNIJ!Serwis " przedstawił zestawienie zarobków wszystkich selekcjonerów reprezentacji, które zagrają na mistrzostwach Europy. Kto jest najlepiej opłacany, a kto musi się zadowolić marnymi groszami? Na czele zestawienia znajduje się Roy Hodgson z reprezentacji Anglii, który rocznie zarabia aż 5 milionów euro. Na nieco niższą pensję może liczyć Antonio Conte z Włoch, a na ostatnim miejscu podium znalazło się miejsce dla Fatiha Termia z ekipy Adama Nawałki nie robią w tym kontekście większego wrażenia. Selekcjoner reprezentacji Polski może liczyć na gażę rzędu 200 tysięcy euro, co plasuje go w tym zestawieniu na dalekim 19. miejscu. Lepiej od naszego trenera zarabiają szkoleniowcy z Czech, Irlandii Północnej czy samym końcu znalazł się Leonid Słucki, który dzieli pracę z reprezentacją Rosji i CSKA Moskwa. Dlatego też trener może liczyć jedynie na bonusy kontraktowe, które są uzależnione od konkretnych trenerów finalistów Euro 2016:1. Roy Hodgson (Anglia) - 5 milionów euro2. Antonio Conte (Włochy) - 4,6 miliona euro3. Fatih Terim (Turcja) - 3,5 miliona euro4. Joachim Loew (Niemcy) - 3,2 miliona euro5. Vicente del Bosque (Hiszpania) - 3 miliony euro6. Didier Deschamps (Francja) - 2 miliony euro7. Marcel Koller (Austria) - 1,5 miliona euro8. Fernando Santos (Portugalia) - 1,2 miliona euro9. Martin O'Neill (Irlandia) - 1 milion euro Bernd Storck (Węgry) - 1 milion euro11. Vladimir Petković (Szwajcaria) - 750 tysięcy euro Marc Wilmots (Belgia) - 750 tysięcy euro13. Lars Lagerback (Islandia) - 430 tysięcy euro14. Michael O'Neill (Irlandia Północna) - 320 tysięcy euro15. Gianni De Biasi (Albania) - 280 tysięcy euro16. Chris Coleman (Walia) - 260 tysięcy euro17. Ante Cacic (Chorwacja) - 250 tysięcy euro18. Pavel Vrba (Czechy) - 220 tysięcy euro19. Adam Nawałka (Polska) - 200 tysięcy euro Erik Hamren (Szwecja) - 200 tysięcy euro21. Jan Kozak (Słowacja) - 180 tysięcy euro22. Mychajło Fomenko (Ukraina) - 170 tysięcy euro23. Angel Iordanescu (Rumunia) - 120 tysięcy euro24. Leonid Słucki (Rosja) - bonusy zależne od Trening piłki nożnej w szkołach średnich to bardzo konkurencyjna dziedzina. Wielu trenerów walczy o stanowiska w najlepszych szkołach. Perspektywy zawodowe dla trenerów piłki nożnej w szkołach średnich są więc bardzo dobre. Najlepiej opłacany trener piłki nożnej w liceum w Michigan zarabia obecnie 9.0 milionów dolarów rocznie.

Polacy rzadziej niż ma to miejsce w innych krajach, zajmują sobie głowę zarobkami piłkarzy. Wynika to z prostego faktu – polska liga jest o wiele mniej atrakcyjna i to zarówno w sportowym, jak i finansowym aspekcie. Z drugiej jednak strony punkt widzenia zależy od tego, do czego pensje piłkarzy będziemy tak naprawdę porównywać. Jeśli za punkt odniesienia przyjmiemy przeciętne wynagrodzenie w Polsce (4588,58 zł w styczniu 2018 roku), to zarobki najlepiej opłacanych piłkarzy naszej rodzimej ligi i tak bardzo daleko od niej odbiegają. Zgodnie z przygotowanym raportem finansowym tygodnika „Piłka Nożna”, w zeszłym sezonie rekordzistą pod tym względem był Legionista – Artur Jędrzejczyk, którego kontrakt opiewał na 800 tysięcy… euro. Co oznacza, że Pan Artur zarobił za sezon gry w drużynie mistrza Polski około 3,2 miliona złotych. Legia Warszawa daje nieźle zarobić Warto dodać, że stołeczna Legia jest najlepiej płacącym w Polsce klubem piłkarskim i też zdecydowanie najlepiej ułożonym. Budżet Legii na pensje zawodników to około 50-60 mln złotych rocznie, co oczywiście nie zawsze przekłada się na wynik sportowy. O ile na krajowym podwórku Legia radzi sobie całkiem nieźle (jest aktualnym mistrzem Polski, prowadzi także w tabeli w tym sezonie), to o wiele gorzej idzie jej na arenach europejskich. Choć rok temu udało się jej awansować do elitarnej Ligi Mistrzów (za co klub zgarną ponad 15 milionów euro), to niestety na początku tego sezonu nie dała już rady kazachskiemu zespołowi FK Astana (2:3 w dwumeczu) w rundzie eliminacyjnej. Pomijając wspomnianego wcześniej Artura Jędrzejczyka, pensje innych dobrze opłacanych zawodników naszej ligi wahają się pomiędzy 120 a 150 tys. złotych miesięcznie. Są to jednak kwoty ledwie zauważalne, jeśli wyjdziemy poza granice naszego kraju. Świat oszalał na punkcie piłki nożnej Zanim jednak zajmiemy się niemieszczącymi się w granicach jakiegokolwiek rozsądku kwotami transferów i pensji, warto pochylić się na chwilę nad tym, dlaczego tak się dzieje, czyli dlaczego kluby płacą najpierw takie sumy za ściągnięcie, a potem za wynagrodzenia piłkarzy. Wydawało się, że istnieje granica, której kluby nie będą w stanie przebić, jeśli chodzi o kwotę transferu tego czy innego piłkarza. Do 2009 roku granica ta była w okolicach 100 mln euro i transfer Christiano Ronaldo z Manchesteru United do Realu Madryt wydawał się potwierdzać tę tezę. Dodajmy, że przejście Ronaldo do Realu kosztowało aktualnych Mistrzów Hiszpanii 94 miliony euro. Były to zresztą czasy budowy tzw. Galaktycznych – ówczesny prezes Realu, Florentino Perez nie szczędził środków na kolejnych graczy, chcąc zbudować w Madrycie zespół gwiazd, który panować miał w Europie przez kilka sezonów (swoją drogą plan ten w dużej mierze się powiódł). Wracając jednak do najwyższych transferów, magiczna kwota 100 mln euro przebita została w roku 2013, kiedy to również do Realu za dokładnie 101 mln trafił z Tottenhamu Gareth Bale. Nie trzeba było jednak długo czekać – kolejne rekordy padały w następnych sezonach, co było przede wszystkim konsekwencją zmian właścicielskich w największych europejskich klubach. Przychodzili inwestorzy z praktycznie nieograniczonymi ilościami pieniędzmi, co skutkowało kolejnymi irracjonalnie wysokimi transferami. Nie ma granicy, której nie można przekroczyć Dziś, na kilka miesięcy przed Mundialem w Rosji rekord wszech czasów wynosi astronomiczne 222 mln euro, które właściciele francuskiego klubu Paris St. Germain zapłacili w zeszłym roku Barcelonie za transfer Neymara. Przypomnijmy, że od 2011 roku właścicielami klubu są Katarczycy, którzy na transfery kolejnych piłkarzy grosza nie żałują. Biorąc pod uwagę tak wysokie kwoty transferów, naturalną tego konsekwencją są rosnące gaże piłkarzy. Pamiętajmy, że sportowe umiejętności tego czy innego piłkarza to jedna strona medalu. Czołowi piłkarze świata, grający przede wszystkim w europejskich klubach, to także doskonałe marki dla samych klubów, dzięki którym one same zarabiają ogromne pieniądze. Jako prosty przykład podać można kwotę, jaką wspomniany wcześniej Real Madryt zarobił na sprzedaży jedynie koszulek z nazwiskiem Ronaldo. Rok po transferze Portugalczyka pochwalił się przychodem z tego tytułu w wysokości 80 mln euro. Możemy sobie więc tylko wyobrazić, jakiego rzędu mogą być to kwota w dzisiejszych czasach (szczególnie po dwóch triumfach Królewskich z rzędu w Lidze Mistrzów). Europa vs. Chiny Jeśli mówimy już o konkretnych piłkarzach, konieczne jest wspomnienie o jeszcze jednym piłkarskim rynku (o ile można użyć takiego sformułowania), który co prawda może sportowo nie jest na najwyższym światowym poziomie, w niczym jednak nie ustępuje najlepiej płacącym klubom w Europie. Są to Chiny, które od jakiegoś czasu ściągają do swojej ligi wielkich piłkarzy. Z jednej strony mają oni co prawda szczyty swoich karier już za sobą, wciąż jednak reprezentują bardzo wysoki poziom, będą również doskonałym magnesem marketingowym. Jednym z przykładów takiego piłkarza jest Carlos Tevez, który z powodzeniem radził sobie w Europie (choćby w Manchesterze City), ostatecznie dał się jednak przekonać Chińczykom, którzy zaproponowali mu wynagrodzenie w wysokości 38 milionów euro. Warto przeliczyć to także na wynagrodzenie tygodniowe (które bardzo często podawane jest przede wszystkim na Wyspach) – wyniosło ono astronomiczną kwotę 650 tys. funtów. Najlepiej zarabiającym na świecie piłkarzem jest… Według nieoficjalnych, aczkolwiek bardzo wiarygodnych danych najlepiej zarabiającym piłkarzem świata jest napastnik FC Barcelony, Leo Messi. Do tej pory miał on zarabiać około 40 mln euro rocznie. Jednak jak na początku tego roku podał portal Football Leaks, wynagrodzenie Argentyńczyka jest w praktyce o wiele wyższe. Wynika to z faktu podpisania nowej umowy z Dumą Katalonii, na mocy której Messi otrzyma dodatkowo około 68 mln euro za samo podpisanie kontraktu (!) oraz 70 mln za fakt, że nie zdecyduje się opuścić Barcy przed końcem kontraktu, który ma obowiązywać do 2021 roku. Jak łatwo policzyć, Messi w takim wypadku w ciągu najbliższych czterech lat będzie zarabiał nie 40, a 100 mln euro rocznie. Polaków zapewne interesować będzie to, ile w Bayernie Monachium zarabia najlepszy polski piłkarz, Robert Lewandowski. Ostatecznie dokładna kwota, jaka widnieje na kontrakcie Polaka, nie jest znana. Do mediów dotarły jednak informacje, które mówią, że Lewy może liczyć na wynagrodzenie w wysokości 15 mln euro za sezon – umowę podpisaną ma do końca sezonu 2020/2021. Bardzo jednak prawdopodobne, że wysokość wynagrodzenia Roberta Lewandowskiego ulegnie zmianie już w tym sezonie albo bezpośrednio po jego zakończeniu. Wszystko wskazuje na to, że Lewandowski opuści szeregi Bawarczyków i uda się na zachód Europy. A tam jak wiadomo, kluby chętnie płacą swoim gwiazdom o wiele większe pieniądze niż nawet najbogatszy w Niemczech Bayern Monachium. fot. Pexels, CC0

Reprezentacja Polski w piłce nożnej mężczyzn. ↑ Stan aktualny na 24 września 2023. Reprezentacja Polski w piłce nożnej mężczyzn – drużyna piłkarska reprezentująca Rzeczpospolitą Polską w zawodach międzynarodowych. Za jej funkcjonowanie odpowiedzialny jest Polski Związek Piłki Nożnej, organ zarządzający piłką nożną w Prawa i obowiązki trenera piłki nożnej. Zgodnie z przepisami wewnętrznymi Polskiego Związku Piłki Nożnej do szczegółowych praw i obowiązków trenera pierwszego zespołu piłki nożnej klubu należy: planowanie i bezpośrednia realizacja procesu szkoleniowego, obejmującego w szczególności elementy przygotowania fizycznego

Jeżeli na ławce drużyny znajduje się trener z odpowiednią licencją, nie ma powodów do interwencji. Jeżeli, w rzeczywistości inny trener, np. z licencją UEFA A, pełni funkcję pierwszego trenera, a obok niego znajduje się trener z licencją UEFA PRO, który „asystuje” w całej sytuacji, można powiedzieć, że w tym momencie mamy

Reprezentacja Polski w piłce nożnej na igrzyskach olimpijskich – zespół piłkarski, reprezentujący Rzeczpospolitą Polską na igrzyskach olimpijskich, powoływany przez selekcjonera, w którym występować mogą wyłącznie zawodnicy posiadający obywatelstwo polskie. Za jej funkcjonowanie odpowiedzialny jest Polski Związek Piłki Cd2TMp.
  • wfp752wglb.pages.dev/80
  • wfp752wglb.pages.dev/45
  • wfp752wglb.pages.dev/317
  • wfp752wglb.pages.dev/323
  • wfp752wglb.pages.dev/342
  • wfp752wglb.pages.dev/59
  • wfp752wglb.pages.dev/361
  • wfp752wglb.pages.dev/104
  • wfp752wglb.pages.dev/14
  • ile zarabia trener piłki nożnej juniorów