Mateusz Karatysz Fotograf Poznań. Fotograf reportażowy Września. Dzień dobry, Jeśli marzysz o wspaniałej pamiątce w postaci sesji zdjęciowej albo potrzebujesz wysokiej jakości zdjęcia biznesowego, by podkreślić swój profesjonalny wizerunek to trafiłeś w dobre ręce.
Skoczyli z płonących pięter w dół - jeden, dwóch, jeszcze kilku wyżej, niżej. Fotografia powstrzymała ich przy życiu, a teraz przechowuje nad ziemią ku ziemi. Każdy to jeszcze całość z osobistą twarzą i krwią dobrze ukrytą. Jest dosyć czasu, żeby rozwiały się włosy, a z kieszeni wypadły klucze, drobne pieniądze. Są ciągle jeszcze w zasięgu powietrza, w obrębie miejsc, które się właśnie otwarły. Tylko dwie rzeczy mogę dla nich zrobić - opisać ten lot i nie dodawać ostatniego zdania. Czytaj dalej: Nic dwa razy

Jedyny samolot na niebie, splatając ze sobą niesamowite doświadczenia ludzi uczestniczących w jednej z największych tragedii naszych czasów, stanowi piękny hołd dla odwagi zwykłych Amerykanów. To jedyne w swoim rodzaju głębokie i boleśnie przejmujące studium człowieczeństwa w obliczu wydarzeń, które zmieniły bieg historii i

Dziś, drodzy Państwo, przychodzę z propozycją dla tych, którzy bolesnym zgrzytaniem zębów reagują na książki, do których nie można przyłożyć zasad szkiełka i oka. Nieustannie rosnąca popularność literatury faktu sprawiła, że nawet reprezentanci tego rygorystycznego gatunku nie zawsze są w stanie zadowolić najbardziej wymagających miłośników przeglądania skorowidzów i bibliografii. Oto reportaż, który z fikcją nie ma wspólnego nic – poza emocjami, jakie z bohaterów „Sukcesji”, Connor Roy, w którymś z odcinków twierdzi, że najlepszym testem pełnoletniości jest pytanie o to, co dana osoba robiła 11 września 2001 roku. I ja, drodzy Państwo, nie mam problemów z przyswojeniem sobie tego rozumowania, bo uważam zamach na World Trade Center za najważniejsze wydarzenie historyczne, jakiego byłem świadkiem. Nawet w Polsce, kilka tysięcy kilometrów od Nowego Jorku, nawet 20 lat temu, kiedy Stany wydawały się fragmentem zupełnie innego wymiaru, po raz pierwszy i ostatni tak bardzo odczułem dziejową doniosłość. Powiedzieć, że literatura nie pozostała obojętna, to nic nie powiedzieć: miłośnicy fikcji mogą sięgnąć po próbujące tłumaczyć te wydarzenia w alternatywnych kontekstach „Miraż” Matta Ruffa czy „Osamę” Laviego Tidhara, ci, którzy chcieliby postawić przede wszystkim na fakty – po nagrodzone Pulitzerem „Wyniosłe wieże” Lawrence’a Wrighta. Ci drudzy dostają w „Dniu, w którym zatrzymała się ziemia” kolejną — równie olbrzymią — dawkę tej książki to zadanie absurdalnie proste: Mitchell Zuckoff opisuje 11 września. Opisuje z najróżniejszych perspektyw, cały czas trzymając się bohaterów, którzy znajdowali się w samym środku wydarzeń, więc materiału na tę kilkusetstronicową cegiełkę wystarczy mu bez problemu – ale, tak czy inaczej, nie robi nic poza tym. To olbrzymia różnica między jego pracą a książką Wrighta – ten drugi skupił się na ujęciu syntetycznym i historycznym, „Wyniosłe wieże” miewały momentami ton nieco eseistyczny, natomiast „Dzień, w którym zatrzymał się świat” to gęsty koktajl nieprzerwanej akcji. Tutaj po prostu dzieją się rzeczy, a autor skupia się na ich przedstawianiu, książce znaleźć wszystko, z czym kojarzy się ta data po ponad dwudziestu latach. Uwięzionych w niebiosach ludzi oddających skoki rozpaczy, jakie musiały skończyć się śmiercią, bohaterskich strażaków gotowych do oddania życia za najmniejszą szansę uratowania ofiar, ludzi ocalonych cudem i tych, którzy ocalenia byli niezwykle blisko – a zginęli. Zuckoff zasługuje na prawdziwe pochwały za rzetelność, bo w jego ujęciu zamachy z 11 września są czymś znacznie więcej niż wspominanym dzisiaj upadkiem dwóch wież (pomijam w tym momencie konsekwencje geopolityczne, bo autor w tym temacie także się nie rozpisuje): każdy z czterech – no właśnie, przecież były cztery! - samolotów dostaje tyle samo miejsca. Także ten, który uderzył w Pentagon, a o którym mówi się zdecydowanie rzadziej; także ten, którego porwanie zakończyło się zderzeniem z ziemią, a o którym nie mówi się w Polsce prawie wcale, choć jego pasażerowie wykazali się bezprecedensową odwagą. Ta książka to nadnaturalnie precyzyjna pamięć zaklęta w papier — coś, czego ten dzień z całą pewnością jest godzien.„Dzień, w którym zatrzymał się świat” ma drobne usterki (bodaj najpoważniejszą wśród nich są dziwne językowe przyzwyczajenia Zuckoffa, który dwukrotnie przytacza modlitwę „Ojcze nasz” albo skupia się na detalach typu przyrównanie masy paliwa samolotowego najpierw do wozu strażackiego, a potem zatłoczonego autobusu, co niepotrzebnie zaburza immersję), ale jako całość jest pozycją o wadze niemożliwej do przecenienia. Mnie jako czytelnikowi znacznie bliżej do książek w stylu „Wyniosłych wież”, ale i tak z czystym sercem mogę polecić pracę amerykańskiego autora każdemu, kto czuje, że wie o 11 września zbyt mało. To bardzo bogaty zbiór doskonale udokumentowanych faktów, które miały miejsca dnia, w którym zatrzymał się Szczyżański Być może lekcja sceptycyzmu, jaką była przygoda z komunizmem, sprawiła, że w późniejszych latach Szymborska nigdy nie pisała poezji wprost nawiązującej do aktualnej sytuacji politycznej czy konkretnych zdarzeń z życia społecznego (wyjątkiem jest „Fotografia z 11 września” z tomu „Chwila”). W dniu 11 września 2001 roku miała miejsce seria zamachów terrorystycznych na Stany Zjednoczone. Runęły wówczas bliźniacze wieże World Trade Center, terroryści zaatakowali Pentagon, rozbił się porwany przez samolot, który jako jedyny nie osiągnął swojego celu, jakim był Biały Dom. Łącznie zamachowcy pozbawili życia około 3000 osób. Był to pierwszy od czasów Pearl Harbor atak na Amerykę o tak niespotykanej skali. Muzeum i Memoriał 11 września upamiętniają ofiary tamtego dnia skłaniając przy tym do refleksji nad kruchością życia zarezerwować nocleg przez Zarezerwuj przez ten to nic nie kosztuje, a ja pozyskam środki na następne artykuły. Z góry Ci dziękuję!Jak doszło do zamachów terrorystycznych 11 września?Wszystko wydarzyło się w przeciągu kilku godzin, kiedy terroryści z Al-Kaidy porwali 4 samoloty pasażerskie. Chyba pierwszy raz w historii samoloty nie były celem samym w sobie, a jedynie narzędziem do wykonania ataku. Plan lidera Al-Kaidy Osamy Bin Ladena zakładał uderzenie w miejsca, mające szczególne znaczenie dla narodu amerykańskiego. Zatem nieprzypadkowo wybrano budynki światowego centrum handu World Trade Center czy Pentagon, posiadający kluczowe znaczenie z punktu widzenia obronności kraju. Zamach powiódł się w części dotyczącej kompleksu WTC, którego ozdobą były dwie wieże, wysokie na ponad 400 m. Uderzenie dwóch samolotów z pełnymi zbiornikami paliwa spowodowało doszczętne zniszczenie obu. Trzeci samolot uderzył w naziemną konstrukcję budynku Pentagonu powodując jej częściowe zniszczenie. Czwarty z samolotów nie osiągnął swojego celu, jakim był Biały Dom i Kapitol dzięki bohaterskiej postawie pasażerów, którzy walcząc z terrorystami na pokładzie, doprowadzili do rozbicia samolotu na niezamieszkałych terenach stanu wygląda Muzeum 11 września i Memoriał?Pomnik i muzeum poświęcone ofiarom zamachów terrorystycznych zostały oddane dla zwiedzających 11 września 2011 roku. Wcześniej władze Nowego Jorku podjęły decyzję o nieodbudowywaniu wież. W miejscu, gdzie się one znajdowały powstały dwa wielkie baseny, nazywane „zwierciadłem nieobecności”. Przepełniająca pustka tego miejsca symbolizuje utratę niewinnych istnień ludzkich, a także stanowi dla nich hołd. Wokół basenów umieszczono tablice z brązu z nazwiskami ofiar zamachów. 9/11 Memorial Park, widok z lotu ptaka w Manhattanie, Nowy Jork, licencja: shutterstock/By Nick StarichenkoPomiędzy pustką basenów znajduje się Muzeum Pamięci Ataku na WTC, które ma formę pawilonu. Jego elewacja przypomina siatkę, a fasada odnosi się do zmienności pór roku dzięki lustrzanym, odblaskowym wykończeniom. Środek muzeum jest niezabudowany, tak aby światło dzienne wpadało do podziemnego muzeum, gdzie są wciąż zachowane fundamenty budynków. Widok ten pokazuje siłę wybuchu, który zniszczył potężną konstrukcję. W podziemiach znajdują się specjalne miejsca dla rodzin ofiar, które mogą oddać się zadumie czy modlitwie. Zamysłem projektantów było to, żeby zwiedzający „zobaczyli to, co jest niewidoczne dla oczu”. Całość domyka park, która oddziela Muzeum i Memoriał od zgiełku miasta. Wystawa odnosi się do tego, co było przed zamachami, w ich trakcie, a także jak wyglądało życie nowojorczyków po 11 się głównie z fotografii i nagrań dokumentujących wydarzenia z tamtego dnia. Będąc na miejscu ma się wrażenie otrzymywania relacji z pierwszej ręki poprzez wysłuchiwanie zapisów nagrań świadków katastrofy. Oprócz tego mamy w muzeum wóz strażacki, który był używany do gaszenia budynków czy elementy anteny, jaka znajdowała się na jednej z wież z adnotacją, że przerwa w nadawaniu nastąpiła tamtego dnia o 10:28. Później możemy odwiedzić kaplicę św. Pawła, która służyła jako prowizoryczne centrum ratunkowe. Plac przed tym kościołem wykorzystuje się jako miejsce zbiórki przed rozpoczęciem zwiedzania z wóz strażacki po ataku na WTC w National 9/11 Memorial Museum, licencja: shutterstock/By Christopher PenlerO czym należy pamiętać aby zaoszczędzić czas i pieniądze?Aby uniknąć kolejek do Muzeum najlepiej zarezerwować bilet przez internet. Bilety sprzedawane do Muzeum w kasie są też o $2 droższe. Po opłaceniu rezerwacji, bilet wysyłany jest na podany adres mailowy. Zwiedzanie ekspozycji trwa około dwie godziny. Memoriał jest dostępny dla odwiedzających za darmo, codziennie w godzinach 7:30-21. Muzeum otwarte jest od niedzieli do czwartku w godzinach 9-20, a w piątek i sobotę 9-21. Ze względu na poruszane sprawy ekspozycja nie powinna być odwiedzana przez dzieci poniżej 10 lat. Bilety wahają się od $15 dla dzieci w wieku 7-17 lat i $24 w przypadku dorosłych. Wstęp do obu obiektów jest darmowy, jeśli wcześniej wykupimy New York Pass lub City Pass, ale tylko od kwietnia do września i to po godzinie National Memorial Museum w Nowym Jorku, licencja: shutterstock/By Pit StockJeśli chcemy dowiedzieć się więcej możemy wynająć przewodnika za $15. Warto pamiętać, że przed wejściem na teren muzeum i memoriału musimy przejść kontrolę bezpieczeństwa, która jest dość skrupulatna. Grupy powyżej 20 osób muszą rezerwować wejście z wyprzedzeniem. Gdy z jakichś powodów nie możemy zwiedzić muzeum, możemy anulować rezerwację, ale na więcej niż 24 godziny przed planowanym czasem rozpoczęcia. Obok kompleksu budynków WTC znajduje się stacja kolejowa i budynek Oculus, gdzie można zrobić zakupy albo posilić się przed dalszym zwiedzaniem Nowego na Ground Zero Manhattan, licencja: shutterstock/By Minghong XiaZwiedzanie Strefy Zero i innych miejsc upamiętniających zamachy z 11 września 2001 roku to doskonała lekcja współczesnej historii Stanów Zjednoczonych. To również podróż dla wielu osób w czasy nieodległe, zmuszająca do refleksji na ludzkim życiem i jego ulotnością. Każdy turysta mający w planach odwiedzenie Nowego Jorku powinien zarezerwować sobie kilka godzin na Memoriał i Muzeum WTC.
Nie licząc szkół, gdzie się musi i samych poetów będzie tych osób chyba z dwie na tysiąc.”. W 2002 ukazał się tom „Chwila”, w którym dominują wiersze pesymistyczne, katastroficzne, będące rodzajem komentarzu do wydarzeń z 11 września, jak w wierszu „Fotografia z 11 września”. W jednym z wywiadów W. powiedziała
Skoczyli z płonących pięter w dół - jeden, dwóch, jeszcze kilku wyżej, niżej. Fotografia powstrzymała ich przy życiu, a teraz przechowuje nad ziemią ku ziemi. Każdy to jeszcze całość z osobistą twarzą i krwią dobrze ukrytą. Jest dosyć czasu, żeby rozwiały się włosy, a z kieszeni wypadły klucze, drobne pieniądze. Są ciągle jeszcze w zasięgu powietrza, w obrębie miejsc, które się właśnie otwarły. Tylko dwie rzeczy mogę dla nich zrobić - opisać ten lot i nie dodawać ostatniego zdania. W. Szymborska Nie słuchałam dzisiaj radia, nie oglądałam TV, więc nie wiem, czy trąbiono o tym cały czas, czy wspomniano w ilościach śladowych. Spędziłam chill-outowy dzień, jakiego potrzebowałam, wróciłam do siebie po wczorajszej imprezie. Zainteresował mnie... artykuł promujący książkę George'a Busha "Kluczowe decyzje" (przeczytany w kościele). Przypomniałam sobie, przemyślałam. Po co o tym piszę? Bo po raz kolejny doszłam do wniosku, że rzeczywistość bez TV działałaby lepiej. Z prasą, ewentualnie radio pełniące straż medialną. Świetnie. I wyszła na jaw moja hipokryzja. Przecież ja jestem uzależniona od Internetu....
Wojskowa reakcja Ameryki na ataki terrorystyczne z 11 września. Żadne wydarzenie od czasu japońskiego ataku na Pearl Harbor nie pchnęło narodu do II wojny światowej, gdyby naród amerykański nie zjednoczył się przez wspólną decyzję pokonania wspólnego wroga. O 21 wieczorem prezydent George W. Bush rozmawiał z Amerykanami z Fot.: Wikipedia/Wally Gobetz Slajd: 9/13 Zobacz więcej miniatur Zdjęcia z 11 września koniec WTC. Zamach pogrzebał Twin Towers
11 września 2001 r. miał być zwykłym dniem pracy w jednym z biur znajdujących się na terenie bliźniaczych wież World Trade Center. Fotografia obiegła świat. Nie znając imienia
Na miejscu 2 wież są teraz dwie wodne kaskady a wokół na cokołach imiona i nazwiska ... zatrzymane już na zawsze w tamtych chwilach ... Skoczyli z płonących pięter w dół - jeden, dwóch, jeszcze kilku wyżej, niżej. Fotografia powstrzymała ich przy życiu, a teraz przechowuje nad ziemią ku ziemi. Każdy to jeszcze całość z osobistą twarzą i krwią dobrze ukrytą. Jest dosyć czasu, żeby rozwiały się włosy, a z kieszeni wypadły klucze, drobne pieniądze. Są ciągle jeszcze w zasięgu powietrza, w obrębie miejsc, które się właśnie otwarły. Tylko dwie rzeczy mogę dla nich zrobić - opisać ten lot i nie dodawać ostatniego zdania. - Wisława Szymborska lwkOME.
  • wfp752wglb.pages.dev/36
  • wfp752wglb.pages.dev/170
  • wfp752wglb.pages.dev/62
  • wfp752wglb.pages.dev/161
  • wfp752wglb.pages.dev/376
  • wfp752wglb.pages.dev/388
  • wfp752wglb.pages.dev/222
  • wfp752wglb.pages.dev/251
  • wfp752wglb.pages.dev/311
  • fotografia z 11 września