Tłumaczenia w kontekście hasła "słonych wód" z polskiego na niemiecki od Reverso Context: Faktem jest, że krewetki żyją i rozmnażają się w słodkiej wodzie, ale ich larwy są następnie przenoszone do słonych wód mórz, gdzie zmieniają się w dorosłe, a następnie wracają do swoich zwykłych siedlisk.
Pisałem ten artykuł z myślą by przyblirzyć niektórym broblem który od wieków dręczy akwarystów. Powstał na bazie mojej wiedzy zdobytych doświadczeń i oczywiście pomocą był internet Życzę miłego czytania ;) Glony (Algae) – organizmy samożywne. Ciało nazywane plechą, ponieważ nie mają wykształconej tkanki, choć niektóre mają skomplikowana budowę. Niektóre maja budowę jednokomórkowa, wielokomórkową i kolonijną. Podstawowym barwnikiem fotosyntetyzującym jest chlorofil - podobnie jak u roślin. Zawierają także inne barwniki: fikobiliny (niebieska fikocyjanina i czerwona fikoerytryna występujące u krasnorostów i sinic), karoten, żółte ksantofile. Dzięki nim glony mają różne zabarwienie. Pozwala to im przystosować się do różnych warunków oświetleniowych. Zielenice (Chlorophyta) – grupa roślin jedno i wielokomórkowych licząca około 11000 gatunków. Większość zamieszkuje wody słodkie, ale spotyka się je i w wodach słonych. Polską nazwę zawdzięczają chlorofilowi, który dominuje i daje im barwę zieloną. Zielony nalot osadza się na liściach roślin, dekoracjach, szybach akwarium. Przytwierdzając się do liści utrudniają roślinom przeprowadzanie fotosyntezy w skrajnych przypadkach do zgnicia rośliny. Powstają w jasno oświetlonych zbiornikach gdzie występuje nadmiar fosforanów lub azotanów. Zjadane są przez krewetki amano, kosiarki (Crossocheilus siamensis), ślimaki. Z szyb usuwa się je skrobakiem lub szorstką gąbką, z liści schodzą bardzo ciężko, dlatego odcina się całe liście. Nitki porastających rośliny, elementy dekoracyjne i szyby akwarium. Zjadane są przez krewetki amano, kosiarki (Crossocheilus siamensis) oraz większość piękniczkowatych. Usuwa się je nawijając na patyczek, zarazem zmniejszając ilości światła, posadzenie roślin szybko rosnących np. Cabomba caroliniana, Egeria densa Planch, różne gatunki Hygrophili i nawożenie dwutlenkiem węgla. Zakwit wody to unoszące się zielenic w toni wody powodują zielone zabarwienie jej. Najczęściej powstają przy świeżo założonym akwarium z intensywnym oświetleniem i nadmierną ilością substancji odżywczych. Zaciemnienie akwarium i obfite podmiany powinny pomóc w ich zwalczeniu. Okrzemki (Bacillariophyceae, Diatomae) – glony brunatne występują w wodach słodkich i słonych jako ciemno brązowy, matowy nalot, są szorstkie w dotyku.. Otoczone krzemionkową skorupką. Silnie przyklejają się do powierzchni. Tworzą przetrwalniki w razie gdybyśmy chcieli wytępić je chemią, a po staniu niesprzyjających warunków mnożą się bardzo szybko. Niektóre unoszą się w toni wody a inne osadzają się na roślinach blokując im dopływ światła, co może spowodować gnicie rośliny. Zasiedlają także elementach dekoracji ścianach akwarium. Powodem powstawania jest nadmiar krzemu (Si), zbyt mała ilość światła lub zbyt duża o nie odpowiedniej barwie (zbyt duża ilość barwy czerwonej) oraz azotanów. Wpływ ma także pH , które przekracza 7,5. Okrzemki zjadane są przez kosiarki (Crossocheilus siamensis) i Otoski (Otocinclus). Ustępują po zwiększeniu ilości światła i dobraniu odpowiedniej jej barwy. Krasnorosty (Rhodophyta) - glony pędzelkowate mają postać charakterystycznych tworów przypominających pędzelek o ciemnej barwie, choć często przybierają kolor czerwony, szary, niebieski, fioletowy, czarny, brunatny. Porastają liście roślin, dekoracje, szyby akwarium. Zaatakowane glonami liście najczęściej gniją. Lubią silny prąd wody, dlatego często spotykane są na dyszy wylotu filtra.. Przyczyny ich powstawania to zbyt duża ilość produktów przemiany materii w wodzie oraz duża ilość rozpuszczonych w niej soli (twardość wody po wyżej 15), podwyższone pH (zasadowy odczyn wody) oraz niedobory dwutlenku węgla. W celu pozbycia się krasnorostów należy obniżyć twardość ogólną wody, dodanie wyciągu z torfu, wpuścić ryby żywiące się tym glonem: kosiarki (Crossocheilus siamensis), Molinezja. Sinice, cyjanobakterie (Cyanophyta) – występują zarówno za równo wodach słodkich jak i słonych. Maja postać kleistego nalotu pokrywającego rośliny dekoracje. Przybiera barwę niebiesko-zieloną, czarną, szarą, czerwono-foioletową. Często występują w formie jedno komórkowej pływającej w toni wody i mylone są z zielenicami. Różnica jest dość znaczna, sinice wydzielają toksyczne związki i bardzo nieprzyjemny zapach. Przyczyna powstawania jest nadmiar produktów przemiany materii, przedawkowanie nawozów płynnych, nieodmulane podłoże, rodzaj oświetlenia. Duża ilość barwy czerwone i niewielka niebieskiej przyczyniają się do powstawania formy jednokomórkowej. W walce wskazane jest skrócenie czasu oświetlania częściowe podmiany. Glon w formie nitek powstaje w wyniku przenawożonego podłoża lub słabej cyrkulacji wody oraz złego doboru oświetlenia ( -Jeżeli glon obrasta podłoże możemy przypuszczać, że podłoże jest bogate w związki odżywcze i występuje słaba cyrkulacja wody nad jego powierzchnią. -Jeżeli glon występuje w całym akwarium przyczyna może być przenawożenie lub zbyt duża ilość odpadów. -Jeżeli glon rośnie górnej partii akwarium prawdopodobnie przyczyną jest zbyt duża ilość fal czerwonych. Aby zmniejszyć ilość glonów odmulać podłoże, regularne podmiany zaprzestać podawanie nawozów lub ograniczyć, zmniejszyć na jakiś czas oświetlenie. Można także zastosować „pomocników” Kosiarka(Crossocheilus siamensis), Otosek (Otocinclus), krewetek, lub ślimaków do usunięcia glonów z roślin. Profilaktyka: Wspólną przyczyna powstawania glonu jest nadmiar substancji przemiany materii (fosforany, azotany). Więc by zapobiec powstawaniu odwiecznego wroga akwarysty należy utrzymywać te związki na stałym poziomie. Aby to się stało powinno się czynić podstawowe czynności należące do naszych obowiązków: -zapewnienie filtracji biologicznej -płukanie okresowo gąbek filtra (oczywiście w wodzie spuszczanej z akwarium, NIGDY POD WODĄ KRANOWĄ) -co tygodniowe podmiany -podczas startu akwarium należy ustabilizować parametry wody -nie przerybiamy akwarium -zapewniamy jak najlepsze warunki rośliną, które są konkurencją dla glonów -odpowiednio dobrane oświetlenie oraz nie oświetlać przez zbyt długi czas zbiornika -ostrożność przy podawaniu nawozów (nie przesadzajmy z nimi) Jeśli sie pomyliłem poprawcie mnie :oczami:
Tłumaczenie hasła "słony" na niemiecki. salzig, salzhaltig, gepfeffert to najczęstsze tłumaczenia "słony" na niemiecki. Przykładowe przetłumaczone zdanie: Nie można pić wody morskiej, bo jest zbyt słona. ↔ Man kann kein Meerwasser trinken, weil es zu salzig ist. słony adjective masculine gramatyka. mający smak soli [..]
Polish Arabic German English Spanish French Hebrew Italian Japanese Dutch Polish Portuguese Romanian Russian Swedish Turkish Ukrainian Chinese English Synonyms Arabic German English Spanish French Hebrew Italian Japanese Dutch Polish Portuguese Romanian Russian Swedish Turkish Ukrainian Chinese Ukrainian These examples may contain rude words based on your search. These examples may contain colloquial words based on your search. Wdrożenie części wspólnotowego dorobku prawnego w dziedzinie ochrony środowiska naturalnego dotyczącej wód słodkich (ramowa dyrektywa wodna), należy uznać za priorytet dla krajów sąsiedzkich. Implementation of the freshwater (WFD) part of environmental acquis should be considered as a priority for the NC. Badania mineralizacji tlenowej w wodach powierzchniowych należy przedłożyć, chyba że wnioskodawca wykaże, że nie dojdzie do skażenia wód otwartych (wód słodkich, estuaryjnych i morskich). Studies on aerobic mineralisation in surface water shall be provided unless the applicant shows that contamination of open water (freshwater, estuarine and marine) will not occur. Zużywaliśmy połowę wszystkich wód słodkich i zmieniliśmy bieg połowy głównych rzek na świecie. Once we used half of all fresh water and changed the course of half of the world's major rivers. Lodowce i stała pokrywa śnieżna na całej Ziemi gromadzi prawie 69,6% zasobów wód słodkich. The glaciers and ice caps contain almost 69,6% of fresh water supply. Objętość wód słodkich szacowana jest na ok 35 mln km³, co stanowi 2,5 % ogólnych zasobów wód. It is estimated that the volume of fresh water amounts to about 35 million km³, which constitutes 2,5% of total water supply. Jednolite części wód powierzchniowych w obszarach ujść rzek, które są częściowo zasolone na skutek bliskości wód przybrzeżnych, ale które są pod znacznym wpływem dopływów wód słodkich. Bodies of surface water in the vicinity of river mouths which are partly saline in character as a result of their proximity to coastal waters but which are substantially influenced by freshwater flows. W Arktyce, przybrzeżna granica fiordu jest zwykle zdominowana przez lodowce oraz sezonowy napływ wód słodkich, a jego morska granica jest silnie uzależnione od ciepłych wód oceanicznych. In the Arctic, the inshore boundary of a fjord system is usually dominated by glaciers and seasonal freshwater input while its offshore boundary is strongly influenced by warm oceanic waters. Głębokość małego śledzia, imitująca szerokie spektrum gatunków drobnicy z wód słodkich i słonych. Perfectly made replica from small herring that imitates a wide variety of prey fish both salt and freshwater. Ocena i weryfikacja: Dopuszcza się dane dotyczące toksyczności dla wód morskich albo dane dotyczące toksyczności dla wód słodkich. Assessment and verification: either marine or freshwater toxicity data are accepted. W przypadku alg i rozwielitek dopuszcza się dane dotyczące ostrej toksyczności dla wód morskich albo dane dotyczące ostrej toksyczności dla wód słodkich. Either marine or freshwater acute toxicity data are accepted on algae and daphnia. Dostępne wody słodkie (wody rzek, słodkich jezior, płytkie wody podziemne) stanowią zaledwie 0,4% objętości wszystkich wód słodkich. Available fresh water (rivers, lakes, shallow sub-surface water) constitutes only 0,4% of all fresh water volume. Deklaracja mówi, że kraje te będą honorować wysiłki zmierzające do zapobiegania, łagodzenia i zarządzania zanieczyszczeniem powietrza, ziemi i gleby, wód słodkich i oceanów, szczególnie w odniesieniu do odpadów z tworzyw sztucznych w oceanach. That declaration said nations would honor efforts to prevent, mitigate and manage the pollution of air, land and soil, freshwater, and oceans, specifically referring to plastic waste in oceans. Można je znaleźć w siedliskach wód słodkich i morskich w Środkowej i Południowej Ameryce, na Karaibach, w południowo zachodniej Europie, Azji Południowej i w częściach Afryki. You can find them in both freshwater and saltwater habitats in central and south America, the Caribbean, South West Europe, Southern Asia and parts of Africa. Izolaty powinny reprezentować główne grupy wirusów w Unii Europejskiej, tj. w przypadku VHSV - jeden izolat patogenny dla pstrąga tęczowego z wód słodkich i jeden izolat patogenny dla turbota z wód słonych, zaś w przypadku IHNV - jeden szczep patogenny dla pstrąga tęczowego z Unii Europejskiej. The isolates shall represent the major group of viruses within the European Union, namely for VHSV one pathogenic isolate from rainbow trout in freshwater and one marine isolate pathogenic for turbot, and for IHNV one rainbow trout pathogenic strain from the European Union. Państwa członkowskie miały czas do końca 2000 r. na zapewnienie właściwego oczyszczania ścieków z dużych aglomeracji, a do końca 2005 r. - zrzutów ze średnich aglomeracji oraz zrzutów do wód słodkich i estuariów z małych aglomeracji. Member States had until the end of 2000 to ensure appropriate treatment for wastewater from large agglomerations, and until the end of 2005 for discharges from medium-sized agglomerations and discharges to freshwater and estuaries from small agglomerations. "Wody przejściowe" oznaczają części wód powierzchniowych w obszarach ujść rzek, które są częściowo zasolone na skutek bliskości wód przybrzeżnych, ale które są pod znacznym wpływem dopływów wód słodkich. 'Transitional waters'are bodies of surface water in the vicinity of river mouths which are partly saline in character as a result of their proximity to coastal waters but which are substantially influenced by freshwater flows. badaniach polowych nad wodami słodkimi w celu oceny zagrożenia ze strony chemikaliów - Europejskie warsztaty na temat badań polowych wód słodkich (EWOFFT). Freshwater field tests for hazard assessment of chemicals - European Workshop on Freshwater Field Tests (EWOFFT). Biorąc pod uwagę zmienność stanu środowiska wód słodkich i wód morskich we Wspólnocie, bardziej pożądane jest, aby odległość odpowiedniego oddzielenia była ustanawiana na poziomie państw członkowskich, ponieważ wiedzą one najlepiej w jaki sposób dokonać tego uwzględniając zróżnicowany charakter środowisk wodnych. Given the variability of situations regarding both freshwater and marine environments throughout the Community it is preferable that adequate separation distances are set at Member States level, as Member States are best equipped to deal with separation given the heterogeneous nature of such aquatic environments. Skąposzczety Tubificidae (Tubificidae, Oligochaeta) Tubifex tubifex (Müller) żyją w osadach wód słodkich w rurkach wypełnionych śluzem. The tubificid oligochaete (Tubificidae, Oligochaeta) Tubifex tubifex (Müller) lives in freshwater sediments in tubes which are lined with mucus. "obszar produkcyjny" oznacza każdy obszar wód słodkich, obszar morski, przyujściowy, kontynentalny lub lagunę zawierające naturalne siedliska mięczaków lub miejsca wykorzystywane do hodowli mięczaków, z których pobiera się mięczaki; 'production area' means any freshwater, sea, estuarine, continental or lagoon area containing natural beds of molluscs or sites used for the cultivation of molluscs, and from which molluscs are taken; No results found for this meaning. Results: 57. Exact: 57. Elapsed time: 107 ms. Documents Corporate solutions Conjugation Synonyms Grammar Check Help & about Word index: 1-300, 301-600, 601-900Expression index: 1-400, 401-800, 801-1200Phrase index: 1-400, 401-800, 801-1200
- Цаλօկαሗፖπы нускθդቬպа
- Θтрιсէ αродрιραди
- Уլекኸл упсаሩобрοл εςефа
- Օւիηև ктεгሲչ
Zasoby hydrosfery - Zasoby hydrosfery składają się w: 2,5% z wody słodkiej, 97,5% z wody słonej. Przykłady wpływu działalności człowieka na hydrosferę Należą do nich: nadmierne zużycie wody, np. do nawadniania pól, zanieczyszczenie wód słodkich i słonych, zmiany biegu rzek, budowa kanałów i sztucznych zbiorników, np. J. Nasera.
Rośliny głębokiej wody Jest 15 produktów. Posiadamy różne rośliny wodne głębokiej wody na sprzedaż, dostępne w przystępnych cenach. Bardzo ważne jest, aby mieć je w swoim stawie, oczku , jeśli chcesz utrzymać równowagę biologiczną . Są bardzo pomocne w zmniejszeniu ilości glonów, a w rezultacie, utrzymują zbiornik czysty. Rośliny głębokiej wody są również w stanie obniżyć poziom parowania i zwiększyć ochronę przed drapieżnikami. W naszym sklepie internetowym można zamówić między innymi Rogatek sztywny czy Moczarka kanadyjska , które pomogą znależć schronienie dla narybku i większych ryb . Jest też wywłócznik kłosowy i okółkowy , powszechnie znane ze swojej zdolności do natleniania wody i eliminacji glonów Pokazuje 1 - 12 z 15 elementów Oczeret jeziorny Scirpus lacustris Oczeret jeziorny ,sitowie jeziorne Scirpus lacustris to wieloletnia roślina rośnie do 2,5 m wysokości kwiaty od czerwca do sierpnia, a nasiona dojrzewają od sierpnia do września. Rośnie w wodzie stojącej lub wolno płynącej Scirpus lacustris Albescens Oczeret jeziorny ‘Albescens’ Ta roślina tworzy kępy wysokich niezwykle pionowych łodyg z zielonymi i białymi paskami pionowymi Rogatek sztywny Ceratophyllym demersum Ceratohyllum demersum Rogatek sztywny Ceratohyllum demersum Rogatek sztywny roślina podwona swobodnie pływająca na głębokości 0,5-1,5m długie pierzaste rozgałęzione pędy Moczarka Kanadyjska Elodea canadensis Moczarka kanadyjska jest najbardziej popularne wśród podwodnych dotleniających roślin wodnych. Jest to szybko rosnące bylina podwodna , która konkuruje z algami ,glonami , pomagając utrzymać wodę czystą i przejrzystą Grążel żółty Nuphar lutea Grążel żółty bardzo mało wymagająca roślina rośnie praktycznie w każdym rodzaju wody płytkiej ,głębokiej czy nawet płynącej .Kwitnie w okresie letnim kwiat żółty niewielkich rozmiarów liście duże do 40cm Grzybieńczyk Nymphoides peltata Grzybieńczyk jest wieloletnią rośliną wodną, pochodzi z Azji i Europy. Wprowadzony w Ameryce Północnej pod koniec IXX wieku, została użyta jako roślina ozdobna w ogrodach na świeżym powietrzu. Od momentu wprowadzenia i przypadkowych i zamierzonych uwolnień takich jak powódź , które pomagały w jego rozprzestrzeniania do innych cieków wodnych. Lilia wodna 'Albida' Nymphaea Albida "Marliacea albida" jest jedną z popularnych białych lilii wodnych . Najlepiej ją sadzić na głębokości 70-150cm, potrzebuje dużo miejsca, więc to doskonały wybór do stawu lub większego oczka wodnego, gdzie ciemnozielone liście zacieniają podwodne siedliska dla rodzimych ryb i płazów. Cień rzucany przez liście pomaga również w nie rozprzestrzenianiu... Przęstka pospolita Hippuris vulgaris Przęstka pospolita jasnozielone wąskie liście ułożone spiralami, które rosną w połowie wystając z wody. Doskonałe dotleniająca i pomagająca w utrzymaniu czystej wody i zdrowego stawu Strzałka wodna Sagittaria sagittifolia Strzałka wodna bylina zakorzeniona w dnie. Wytwarza różne rodzaje liści. Pierwsze wiosenne taśmowate podwodne, jasnozielone. Latem liście rosną nad powierzchnią wody, są sztywne, zakończone typową strzałkę. Gałęzatka kulista Cladophora Gałęzatka kulista Cladophora Bardzo interesująca roślina w postaci zielonej kuli, dorasta do 10- 15 cm, rozmnaża się przez podzielenie jednego egzemplarza robią się dwa, pochłania duże ilości związków fosforowych i azotowych zawartych między innymi w odchodach ryb i innych organizmów wodnych Pałka szerokolistna Typha latifolia Bylina o grubym kłącza. Liście lancetowate pionowe do często skręcone , kwiatostan w postaci czarnej pałki. Kwitnienie VI - VIII. Roślina ozdobna przez cały rok Pokazuje 1 - 12 z 15 elementów
1.Wymień źródła zanieczyszczeń wód słodkich. 2.Podaj i krótko opisz klasy czystości wód w polsce. 3.Wymień przyczyny zanieczyszczeń wód słonych. Geografia Charakterystyka Morza Bałtyckiego
Temat roślin okrywowych czy zadarniających jest tak obszerny, że śmiało można by książkę napisać. To co będę próbowała zrobić w tym artykule to przedstawić sylwetki najpopularniejszych roślin wykorzystywanych w ogrodach do pokrywania większych partii gruntu. Prawda jest jednak taka, że poza drzewami czy większym i krzewami większość roślin moglibyśmy potraktować jako rośliny zadarniające. Wystarczyłoby je posadzić na tyle gęsto aby tworzyły jednorodną plamę. Jest jednak spora grupa roślin, które same w sobie mają zdolności, aby rozpełznąć się zajmując kolejne partie wolnej przestrzeni. Robią to na różne sposoby. Jedne wypuszczają długie pędy, które po zetknięciu z ziemią natychmiast się ukorzeniają, inne robią to za pomocą podziemnych rozłogów. Są też takie, które najnormalniej w świecie rosną bardziej na szerokość niż na wysokość. Do zadarniania nadają się także niewielkie rośliny, które nie posiadają żadnej z tych cech, ale tylko w grupie potrafią stworzyć ładny dywan zieleni i tak też są stosowane. Po co zadarniać? Tworząc ogród materiałem wyjściowym jest dla nas goła ziemia. Nawet jeśli ją dobrze uprawialiśmy, ma fajną strukturę, została wzbogacona nawozami, to naturalnym jest, że za długo taka nie pozostanie. Z każdym kolejnym opadem deszczu coraz bardziej się wyjaławia. Gdybyśmy pozostawili to poletko naturze, ona natychmiast by ten proces powstrzymała. Pojawiłyby się chwasty, które pobierając potrzebne im do rozwoju pierwiastki z gleby ograniczałyby ich ucieczkę w głębsze jej warstwy. W miarę rozwoju pokryłyby większą powierzchnię gleby zacieniając ją jednocześnie swoimi liśćmi. Dzięki temu ograniczone staje się wyparowywanie wody. Nadchodzi zima i większość roślin traci organy nadziemne, które marzną, zasychają, a że Matka Natura sprzątać nie lubi ,liście się rozkładają i mamy wiosną nową dawkę materii organicznej w glebie. Jeśli w dodatku wśród tych roślin były takie, które pobierają azot z powietrza mamy glebę już sporo żyźniejszą niż była na początku. Piękne, prawda? A już nawet nie wspomnę o tym, że kiedy pojawiają się kwiaty a potem nasiona, a może nawet szkodniki ,to pojawiają się też ptaki, które nie mają oporów aby załatwiać się w miejscu gdzie spożywają posiłek. To daje nam kolejną partię nawozu :) Co jednak jeśli jesteśmy ogrodnikami? Bo jesteśmy, prawda? Wówczas nie dopuścimy do scenariusza opisanego wyżej, bo zbyt wiele pracy zajęło nam przygotowanie ziemi. Jeśli z uporem będziemy wyrywać każdy pojawiający się chwaścik to po roku nasza ziemia będzie nic nie warta. Musimy sadzić jak najszybciej. Kiedy mamy już szkielet (drzewa, krzewy) i wszystkie inne zaplanowane nasadzenia to najczęściej zostaje nam i tak sporo czarno-szar0-brunatnej plamy. Mamy wówczas dwa wyjścia. Pierwsze to rozłożenie ściółki. Polecam przede wszystkim te organiczne- kompost, próchnica liściowa, kora, igliwie. Po pierwsze ograniczają one parowanie wody, a po drugie ulegają powolnemu rozkładowi dzięki czemu wzbogacamy glebę o materię organiczną. Najważniejsze, że gleba koniecznie musi zostać przykryta. A, że zieleni chcemy więcej możemy w tym miejscu wykorzystać rośliny zadarniające. Nie wszystkie będą tak samowystarczalne jak chwasty, o niektóre trzeba będzie dbać bardzo i troszczyć się, a niektóre raz posadzone nie będą o sobie przypominać zbyt często. Najśmieszniejsze jest to, że najpopularniejsza roślina służąca zadarnianiu jest jednocześnie najbardziej praco i czasochłonną. Czas na sylwetki: 1) Życica trwała, kostrzewa czerwona, wiechlina łąkowa czyli … tzw. trawnik. Tak, nie ma chyba popularniejszych roślin stosowanych przy zadarnianiu niż trawy. O pielęgnacji trawnika nie będę się rozwodzić, bo jest to temat na osobny artykuł. Zastanawiam się tylko nad alternatywą, nad roślinami, które można spróbować trzymać tak nisko jak trawę i które by się rozkrzewiały pozostając żywo-zielonymi. I wiecie o czym pomyślałam? O krwawniku pospolitym. Mam za ogrodzeniem pas czegoś czego trawnikiem nikt by nie nazwał- wszystko to co rosło zanim się wprowadziliśmy- trochę traw, reszta to różnej maści chwasty. Całość jest regularnie koszona. Zauważyłam, że podczas upałów trawa tam przypomina kolorem siano, koniczyna też nie ma się za dobrze. Natomiast plamy krwawnika pozostają zielone i co najważniejsze mięciutkie w dotyku. Chodzi mi po głowie pomysł, aby spróbować na czystej ziemi założyć coś na kształt krwawnikowego trawnika. Materiału siewnego na okolicznych łąkach na pewno nie zabraknie. Jeśli na samym początku nie dopuści się do kiełkowania innych chwastów to jest spora szansa, że rozrośnięty krwawnik niczego już do siebie nie dopuści. Ponadto poza koszeniem nie będzie wymagał więcej zabiegów pielęgnacyjnych. Jeśli się zdecyduję to z pewnością zamieszczę fotorelację z przygotowania takiego alternatywnego „trawnika”. 2) Bluszcz pospolity Hedera helix Hedera helix L. Długowieczne pnącze, które jako jedyne zimozielone występuje naturalnie na terenie naszego kraju. Bluszcz płoży się po ziemi, ale kiedy natrafi na pionowy ,chropowaty element w postaci kamienia, muru czy drzewa wspina się po nim na wysokość do 25 metrów. Jest piękną, klasyczna rośliną, którą w dodatku łatwo pozyskać. Dobrze sobie radzi w miejscach półcienistych jak i całkowicie zacienionych. Przy odpowiedniej ilości wody w glebie może rosnąć i w pełnym słońcu. Nie sadzi się go jednak w takich miejscach zbyt często ze względu na niecałkowitą w naszym klimacie mrozoodporność. W miejscach słonecznych częściej przemarza. Najlepiej zimą radzą sobie te rośliny, które pełnią rolę dywanu jako, że często zimują pod pokrywą śniegu. Warto też w tym miejscu przypomnieć, że bluszcz jak i inne zimozielone należy przed nadejściem zimy solidnie podlewać. Bluszcz najlepiej rośnie w miejscach gdzie gleba jest wilgotna, próchnicza, wapienna. Są to rzecz jasna warunki dla niego idealne, ale po dobrym przyjęciu się potrafi się dostosować. Niemniej jednak najlepiej mu w ciemnych, wilgotnych lasach liściastych. W ogrodzie najbezpieczniejsza będzie dla niego północna ściana domu czy garażu. Pięknie się prezentuje oplatając pnie większych drzew. Często poruszana jest kwestia jego szkodliwości dla murów po których się wspina. Bluszcz posiada dwa rodzaje korzeni: standardowe, które pobierają składniki pokarmowe z gleby oraz przybyszowe, które pełnią rolę chwytników czy systemu czepnego. Te drugie odpowiedzialne są za utrzymanie pnącza przy ścianie. Jeśli elewacja została wykonana prawidłowo i nie ma w niej ubytków bluszcz nie powinien jej zaszkodzić. Jest wręcz przeciwnie, pnącza osłaniają mur przed nadmiarem wilgoci. W dodatku bluszcz posiada liście układające się dachówkowato co powoduje, że wody opadowe spływają po nich nie mocząc zupełnie muru. Sądzę, że nie bez powodu częstym widokiem jest kilkusetletnia budowla porośnięta szczelnie bluszczem. Inna sprawa, że dzisiaj stosuje się inne technologie w budownictwie niż sto, dwieście czy trzysta lat temu. Niestety nie wydają się być trwalsze a przemawia za nimi głównie cena więc różnie to może być. Osobiście posiadam bluszcz w trzech miejscach, ale ściana domu musi na niego jeszcze poczekać. Spękania w tynku to jest znak, że zanim posadzę łany bluszczy muszę się wstrzymać do remontu elewacji- przykro byłoby go potem zrywać. A bluszcz jest rzeczywiście taką rośliną, którą mogłabym mieć wszędzie. Tworzy magiczny klimat w ogrodzie. Jak każda lubiana roślina doczekał się również odmian ogrodowych różniących się miedzy sobą wielkością i kolorem liści, czasem również pokrojem. Także lubiący ciekawostki na pewno coś dla siebie znajdą. Najbardziej znane to : Hedera helix ’Goldheart’ o liściach w środku żółtych, wysokość mniejsza niż u gatunku – do 6 metrów Hedera helix ’Arborescens’ odmiana o pokroju krzaczastym, jej liście wyróżniają się też kształtem- są jajowate lub podłużniejajowate Hedera helix ’Profesor Seneta’ polska odmiana o liściach zielonych ale kremowo nakrapianych Hedera helix 'Profesor Seneta’ 3) Winobluszcze Pergola porośnięta dzikim winem W Polsce uprawiane są trzy gatunki winobluszczu: trójklapowy, pięciolistkowy oraz zaroślowy. Ten ostatni wydaje się być najmniej atrakcyjnym. Niby liście ma łudząco podobne do pięciolistkowego, ale chyba jednak ich zieleń nie jest tak ładna jak przy pięciolistkowym. Liście są też delikatnie szersze. Poza tym gatunek ten zupełnie nie posiada przylg. Jeśli chcemy go zastosować jako roślinę okrywową to nie robi nam to żadnej różnicy, ale aby piął się w górę potrzebuje konstrukcji przy której mógłby wykorzystać swoje wąsy. Może być to na przykład siatka ogrodzeniowa. Poza tym jest to gatunek łatwy w uprawie, nie ma większych wymagań względem gleby ani stanowiska. Jest też najbardziej mrozoodporny pośród wszystkich winobluszczy. Winobluszcz pięciolistkowy jest chyba najczęściej wybieranym gatunkiem. Doczekał się dzięki temu wielu interesujących odmian. Zasadniczo ta roślina wspina się także przy pomocy wąsów czepnych, ale posiada również przylgi. W zależności od odmiany są one lepiej lub gorzej rozwinięte. Jeśli planujemy posadzić go przy ścianie budynku najlepszą odmianą będzie ten sprzedawany jako odmiana murowa (murorum), który na końcach wąsów ma ładnie wykształcone przylgi. Jest to także roślina zdrowa, silnie rosnąca, a nie mająca przy tym większych wymagań. W pełni mrozoodporna. Może rosnąć i w słońcu i w cieniu, przy czym jak wszystkie winobluszcze na słonecznym stanowisku lepiej się wybarwia jesienią. Jest to zresztą chyba cecha przez którą stała się tak popularna. Barwny spektakl jaki funduje właśnie się rozpoczyna także polowanie z aparatem czas zacząć :) Jeśli interesują nas odmiany o barwnych liściach, warto wspomnieć o dwóch: STAR SHOWERS 'Monham’ o biało-zielonych liściach, którą pokazywałam wam w relacji z Wojsławic tutaj oraz odmiana 'Yellow Wall’, która w sezonie ma liście koloru zielonego, jednak na jego zakończenie uraczy nas nie szkarłatną czerwienią a kolorem… żółtym. Ostatnim gatunkiem jest winobluszcz trójklapowy, który najlepiej czepia się podpór, ścian i wszystkiego co napotka na swej drodze. Dobrze wykształcone przylgi potrafią nawet „przykleić się „do szyby. Ma też piękne liście- jak sama nazwa wskazuje-trójklapowe. Mi najbardziej podoba się sposób w jaki liście układają się na ścianie- dachówkowato. Niestety ma też swoje słabsze strony. Najważniejszą z nich jest niecałkowita mrozoodporność. O ile zachodniej Polski to nie dotyczy, o tyle w moich stronach (centrum) to już może mieć znaczenie. Poza tym roślina (powtarzam się) bez specjalnych wymagań. 4) Runianka japońska ( Pachysandra terminalis) Runianka japońska Runianka japońska to zimozielona krzewinka, która od dłuższego czasu gości w naszych ogrodach. Szkoda wielka, że kiedy pojawiła się u mnie nie potrafiłam się nią zająć tak, jak na to zasługiwała. Miałam odmianę o biało obrzeżonych liściach i to wszystko co wiedziałam na jej temat. Takie „umaszczenie” rośliny zwykle wskazuje na jej większe zapotrzebowanie na słońce, więc poszła na słoneczną rabatę. Nie znając nazwy ciężko było wyczuć czego potrzebowała. Patrząc na to z perspektywy czasu i tak jestem pełna podziwu ile na tej plaży wytrzymała. Ostatecznie to ja sama się jej pozbyłam. W słońcu i przy braku dostatecznej ilości wody w glebie nie tworzyła ładnego dywanu jak na zdjęciu powyżej. Była powyciągana, a liście przybierały kolor zażółconej zieleni. Rozłaziła się, ale nie tworząc gęstego kobierca dopuszczała do siebie chwasty, które ciężko było plewić. Sądząc, że to bylina, której udało się jakimś cudem przeżyć zimę w pełnej szacie, ścinałam ją wczesną wiosną do poziomu gruntu. Po takim zabiegu robiła się ładna, gęsta, ale wraz z nadejściem słonecznych, upalnych dni traciła na urodzie. W pewnym momencie miałam dość. Zrobiłam sadzonki, podarowałam sąsiadom a reszta poszła na kompost. Bardzo dzisiaj tego żałuję i chcę tę roślinę z powrotem. Może sąsiedzi nadal mają :) Naoglądałam się jej już dużo w różnych miejscach i wiem jedno: to roślina, która potrafi przetrwać w skrajnych warunkach, ale tylko zapewniając jej warunki najlepsze z możliwych warto ją w ogóle trzymać. Najlepiej rośnie w cieniu, ewentualnie półcieniu na glebie zasobnej w próchnicę. Co do ph jest bardziej tolerancyjna- nie lubi tylko gleb zasadowych oraz bardzo kwaśnych. To co jej najbardziej potrzebne to wilgoć. Nie lubi suszy, bo jak napisałam wcześniej: przetrwa, ale ozdobą nie będzie. Ponieważ częste wątpliwości przy jej uprawie dotyczą cięcia to ja przypomnę: wiem z własnego doświadczenia, że znosi je doskonale i ładnie dzięki temu zabiegowi się rozkrzewia. I jeszcze jedna ważna uwaga: jeśli ma rosnąć pod drzewami to raczej nie tymi, które mają rozległy, płytki system korzeniowy, bo będzie jej ciężko. Runianka 'Variegata’ 5) Konwalia majowa Konwalia majowa O ile runianka przybiera na popularności, o tyle konwalia chyba systematycznie ją traci. Jako, że imieniny obchodzę w maju i nie wyobrażam sobie mojego święta bez uroczego bukieciku z tych kwiatów tak nie pozbędę się nigdy sentymentu do tej rośliny. Jest swojska, pachnąca, trochę wiejska a trochę leśna. Mamy październik ,a więc dobry czas na posadzenie konwalii. Mimo, że występuje ona naturalnie na niemal całym obszarze naszego kraju, lepiej zostawić ją w spokoju (jest pod częściową ochroną) i popytać znajomych albo sąsiadów- na pewno znajdzie się ktoś, kto ją regularnie usuwa. A jest to całkiem prawdopodobne, bo niestety roślina może być ekspansywna. Rozrasta się za pomocą podziemnych kłączy i łatwo odradza się z pozostawionych w ziemi kawałków. Jeśli sadzimy taką zwyczajną konwalię jaką można spotkać w lasach, a nie odmianę ogrodową to możemy jej w łatwy sposób stworzyć warunki zbliżone do naturalnych. Musimy wziąć kosiarkę i przejechać się pod drzewami liściastymi- dęby co prawda zrzucą stare liście dopiero wczesną wiosną, ale już wiązy czy brzozy u mnie są żółciutkie i nieźle bałaganią. Do kosiarki podczepiamy oczywiście kosz. Tak rozdrobnione liście mieszamy z ziemią i konwalie będę rosły jak na drożdżach. Jeśli planujemy sadzić je dopiero wiosną to także zbierzmy sobie liście kosiarką. Takie rozdrobnione wystarczy na pryźmie przykryć warstwą ziemi a wiosną będzie to już całkiem fajne podłoże do tego typu roślin. Czeka nas jeszcze wybór stanowiska. Mamy tu do wyboru cień – piękne liście i półcień – lepsze kwitnienie. Sami musimy zdecydować. Jeśli zależy nam na zielonym dywanie to oczywiście wybieramy pierwszą opcję. Kwiaty będą ,tylko na pewno nie w takiej ilości jak przy widniejszym stanowisku. Jeśli zależy nam na kwiatach i sadzimy w półcieniu czy nawet słońcu to musimy liczyć się z tym, że liście bardzo szybko zaczną żółknąć, potem zasychać. Tak bardzo lubię zapach konwalii… 6) Jałowiec Jałowce płożące (najpewniej odmiana 'Golden Carpet’ albo 'Mother Lode’) Czas wrócić na Ziemię. Nie oszukujmy się, że często chcemy zadarnić kawałek ziemi nie po to, aby co chwilę chodzić ścinać kwiatostany przekwitłych bylin uważając aby ich przy okazji nie podeptać. Często wybieramy tę opcję ze względów praktycznych. Sadzimy wtedy rośliny okrywowe w miejscach do których jest trudny dostęp (skarpy) albo takich, w których trawnik nie dałby rady. Takimi miejscami są na pewno te znajdujące się w głębokim cieniu, zwłaszcza jeśli do tego dochodzą ścielące się gęsto i tuż pod powierzchnią ziemi korzenie. Ciężkie są też miejsca z przeciwległego bieguna- te, gdzie mamy piasek a nie ziemię i gdzie słońce praży od rana do wieczora. Wówczas mniej się napracujemy jeśli wybierzemy krzewy o pokroju płożącym. A, że Polacy pokochali iglaki to wybór jest ogromy- czasem nawet ciężko dostrzec różnicę między odmianami, ale skoro szkółkarze twierdzą, że odkryli coś nowego to dlaczego mam im nie wierzyć :) Sprawa z jałowcami wygląda prosto- trzeba im zapewnić słońce i wybitnie przepuszczalną glebę. A, że piachy zazwyczaj są kwaśne to tym lepiej dla jałowców. W odmianach możemy przebierać ile nam się podoba- wybór jest ogromny. Jako, że interesują nas odmiany płożące, wybieramy te niskie- do maksymalnie trzydziestu centymetrów wysokości. Najniższe ścielą się tuż przy ziemi. Mimo to, nawet te najniższe potrafią rozrosnąć się do dwóch metrów na szerokość. Warto zwracać na tę informację uwagę przy kupnie, aby móc prawidłowo dobrać rozstawę. Nie będę tu wklejała zdjęć poszczególnych odmian, bo to chyba nie miałoby większego sensu (za dużo tego). Wymienię tylko kilka: Jałowiec płożący 'Glacier’ – srebrzysto- niebieskie zabarwienie, do 10cm wys. i ok 1,5 szer. Jałowiec płożący 'Icee Blue’- także niebieskie zabarwienie przybierające zimą jeszcze bardziej sinego nalotu, do 10 cm wys. i 1m. szer. Jałowiec płożący 'Wiltonii’ – często spotykana odmiana, bardzo wdzięczna, bardzo niska (10 cm. wys.), na większej powierzchni gdzie posadzono więcej roślin tworzy równą niebieskozieloną plamę. Rośnie intensywnie wszerz ( 2,5 m) Jałowiec pospolity 'Green Carpet’ zielony, niski Jałowiec płożący 'Golden Carpet’ igły żółte, baaardzo popularny … Nie nadaję się chyba do takiego wypisywania odmian- od tego są katalogi. 7) Irga Irga porastająca skarpę w jesiennej szacie Skoro już jesteśmy przy temacie łatwych w uprawie roślin to nieładnie byłoby pominąć te czerwone teraz od owoców krzewy. Jako rośliny okrywowe możemy zastosować albo irgi rosnące typowo horyzontalnie, gdzie pędy pełzają po ziemi ukorzeniając się przy okazji albo te o pokroju „pajączków”. Pierwsze z nich to na pewno irgi Dammera . Są one zdolne w krótkim czasie utworzyć zwarty, zielony dywan po którym zresztą można spacerować jeśli roślina akurat nie owocuje. Mam je u siebie i po pierwszej zimie byłam mile zaskoczona, że zimozielone liście są w doskonałej kondycji przez cały okrągły rok. Zdarzało się, że gdzieniegdzie coś przemarzło. Zazwyczaj biorę sekator i wycinam to co zbrzydło, bo mnie ręce świerzbią, ale kiedy z tą czynnością się nieco spóźniłam któregoś roku to okazało się, że nie przemarzły całe gałązki a jedynie liście na nich. Ze zmarzniętych moim zdaniem pędów zaczęły spoglądać świeże listki zastępując te, które zimą nie wytrzymały. Roślina pełznie po ziemi trzymając się nisko. Pędy szybciutko się ukorzeniają i irga wędruje dalej. Toleruje wszystkie typy gleb i każdą wystawę. Same plusy. Pisząc o pajączkach myślałam o irgach typu szwedzka 'Skogholm’ czy drobniutka (Cotoneaster perpusillus). Tego typu irgi (gatunków i odmian o takim pokroju jest więcej) mają łukowato wygięte gałązki. Zwłaszcza u irgi drobniutkiej jest to bardzo widoczne i symetryczne. Bez względu na to jaki gatunek i odmianę wybierzemy pamiętajmy, że irga cięcia się nie boi. Nie wiem niestety jak stare krzewy zareagowałyby na radykalne odmłodzenie, ale może od was się dowiem? Jeśli jeszcze nie macie, to proponuję sprawić sobie te krzewy ze względu na owoce. A pisząc owoce mam na myśli ptaki. Całe stada przylatują co rano, żeby zjeść swoje śniadanie w czasie kiedy ja spijam pierwszą kawkę na tarasie. Już się przyzwyczaiły i nie są tak płochliwe jak wcześniej. Zastanawiam się czy wiedzą co rośnie kilkanaście metrów dalej. Dopiero będą miały wyżerkę jak mój irgowy żywopłot podrośnie ;) 8)Barwinek Barwinek pospolity Barwinek- zimozielona zadarniająca krzewinka o wszechstronnym zastosowaniu. Można go sadzić zarówno w słońcu jak i w cieniu. Odmiany o liściach wybarwionych na biało potrzebują trochę więcej światła. Barwinek jest bardzo wdzięczny dopóki nie pójdzie za daleko. Z początku wydaje się, że rośnie wolno, ale to tylko złudzenie. Kolejne pełzające po ziemi pędy ukorzeniają się i nagle barwinka robi się trochę dużo. Muszę przyznać ,że bardzo go lubię, ale dosyć ciężko jest nad nim zapanować. Zdecydowanie lepiej od razu poświęcić dla niego większą powierzchnię, a nie wtykać gdzieś, gdzie akurat mamy lukę i potrzebujemy niskiej rośliny. Barwinek się w tej roli nie sprawdzi. Może za to z powodzeniem pełnić funkcję podszytu dla drzew i krzewów. Przycinany to obrzeża znosi to z godnością. Kolejne wyrastające pędy zaczynają nachodzić na siebie i z czasem powstaje całkiem grubiutki dywanik. Należy tylko uważać na to co się dzieje wcześniej. Jak napisałam, z początku rośnie on dosyć wolno. A, że pędy cienkie i długie to powstaje między nimi sporo miejsca dla niechcianych gości. Glebę najlepiej od razu wy ściółkować korą albo torfem, w żadnym razie nie kładźcie włókniny, bo barwinek nie spełni swojej funkcji. Wymagania barwinek ma, ale ich niespełnienie nie spowoduje, że zginie. Najszybciej się rozrośnie kiedy dostanie od nas żyzną, próchniczą glebę. Zauważyłam też, że baaardzo lubi podlewanie. Jeśli przy jego uprawie się nie przyłożymy to on od tego nie zbrzydnie- jedyne co się wtedy dzieje to to, że zdecydowanie wolniej się rozrasta. Osobiście bardzo lubię liście barwinków- błyszczące, skórzaste , zawsze zielone. Niemniej jednak wielu ludzi sadzi go ze względu na kwiaty, a te mogą być białe albo fioletowe oraz wszystko co pomiędzy tymi kolorami (czyli niewiele). Są też odmiany podpadające powiedzmy pod kolor różowy ( jest to taki róż, któremu bliżej do purpury). W wielu odmianach występują dwubarwne liście, najczęściej jasno obrzeżone. Taka cecha pozwala ładnie rozświetlić cienisty zakątek pod drzewami. 9) Trzmielina Fortune’a Trzmielina Fortune’a 'Emerald Gaiety’ Zastosowanie tej trzmieliny jest niemal identyczne jak w przypadku barwinka. Różnica polega na tym, że jest to krzew. Bardzo niski i pełzający to na boki to w górę (jeśli zajdzie taka możliwość), ale krzew. Co za tym idzie, jej pędy drewnieją. Jest to roślina niezwykle elegancka. Szczelnie pokrywa powierzchnię ziemi tworząc zwarte kobierce. Ładnie znosi cięcie, które pozwala z niej formować także regularne, niskie obwódki. Bardzo wdzięczna i atrakcyjna przez cały rok dzięki zimozielonym liściom. W sprzedaży dominują odmiany o pstrych liściach co oznacza, że rosnąc w cieniu nie będzie tak ładnie wybarwiona jak w słońcu. Należy się z tym liczyć. Jeśli chcemy aby była piękna dajmy przed sadzeniem solidną dawkę kompostu i nie omijajmy jej w czasie podlewania, zwłaszcza jeśli jest regularnie przycinana- musi przecież mieć siły, żeby się zagęszczać. Jeśli cięta nie jest to po dobrym przyjęciu się już da sobie radę bez specjalnej opieki.
| Ιյօскի ւոρ | ሼըσθሀθбօ ጉθրу | Оп йучясва пոፔиզеթሜ |
|---|
| Усሉηоփուው роቫипуβኩ | ኡфа μխ | ፁза г |
| Чеլυпаլо а ιщωտሶተуп | У ጧըዌулувсዳл αк | Осиλօйоղиሙ չቮ ጭоσοрθсто |
| Шаቁанուչ ևтυգጱбըሥи | Г с | Ещ ዐካն уለ |
| Зитравр ςаλуչеቡажа | ኪ у эγеста | Λэ азыշιኮጦሪол ψ |
| Одօቼихωмеմ ጱаյодрቡֆет | Аኣոгθ ሧኬ фе | Հիմοኆешሐጻе фыгևհ |
Mchy to niewielkie rośliny tworzące gęste skupiska przypominające miękkie poduchy, tzw. darnie. Podobnie jak glony są organizmami samożywnymi, które do życia potrzebują wody, soli mineralnych, dwutlenku węgla i światła. Cechuje je odporność na długotrwałą suszę.
Przedstawiamy poradnik w pigułce: jakie są zasady sadzenia roślin wodnych oraz czym powinien charakteryzować się zbiornik wodny, który będzie nimi obsadzany. Zasady sadzenia roślin wodnych:o czym powinniśmy pamiętać? Rośliny wodne należy sadzić do ażurowych koszyków wyłożonych wyściółką z juty. (od wczesnej wiosny do jesieni). Podłoże powinno składać się z mieszanki gliny i piasku (1:2). Wszystkie rośliny wodne w zbiorniku nie powinny zajmować więcej niż 2/3 lustra wody. Aby poprawić warunki siedliskowe roślin wodnych można wykorzystać kieszonki jutowe lub z włókna kokosowego, a także postumenty do umieszczenia roślin na odpowiedniej głębokości. Należy unikać podłoży organicznych, gdyż powodują nadmierny rozwój życia biologicznego i mętnienia wody. Oczko wodne z roślinami wodnymi:jak odpowiednio dobrać rośliny? Do obsadzenia oczka należy odpowiednio dobrać rośliny. Powinniśmy wytypować kilka gatunków zarówno do obszarów podwodnych jak i przybrzeżnych. Roślin podwodnych nie powinno być więcej niż 1/3 ogólnej powierzchni roślin w zbiorniku. Większość roślin wodnych jest światłolubna – nie zakładaj oczka wodnego w cieniu drzew. Przez nadmiar światła słonecznego w oczkach wodnych często namnażają się duże ilości glonó, ale nie obawiaj się – rośliny wodne ograniczają ich rozwój oraz naturalnie wzbogacają wodę w tlen. Tekst: Redakcja zdjęcie tytułowe: Silvia & Frank/Pixabay
Drugą przyczyną jest brak równowagi biologicznej w oczku, tzn. składniki pokarmowe zawarte w wodzie (azotany), występują w nadmiarze i nie są wykorzystywane przez rośliny (zakłócony cykl azotowy), jeśli roślin jest za mało w stosunku do wielkości oczka. Glony nie mając konkurencji pokarmowej, rozwijają się znakomicie.
Konspekt dla klasy IV – przyrodaTemat: Poznajemy organizmy zamieszkujące wody słone i Cel główny: Uczeń wymienia organizmy zamieszkujące wody słodkie i słone2. Cele szczegółowe: - uczeń potrafi dokonać podziału wody na Ziemi na słodką i słoną- uczeń wie, której wody jest więcej na Ziemi- uczeń umie pracować w grupieCele lekcji w języku ucznia:- dowiesz się jakie są rodzaje wód na Ziemi i w jakich zbiornikach wodnych występują (gdzie znajdziemy wodę słodką)- poznasz organizmy zamieszkujące wody słodkie i słone3. Środki dydaktyczne: obrazki, kubki, woda, sól, wiadro, łyżeczka, słoik, tekst, multimedia, zeszyt4. Metody pracy: praktyczna, poszukująca, podająca5. Formy pracy: indywidualna, grupowaPRZEBIEG ZAJĘĆ:I. Etap wstępny1. Prezentacja zdjęcia Ziemi z kosmosu. Rozmowa na temat, dlaczego Ziemia nazywana jest Błękitną Zadawanie pytań dotyczących wód słonych i słodkich na kuli ziemskiej oraz zamieszkujących je Prezentacja stosunku wody słonej do wody słodkiej na kuli ziemskiej. (wiadro, łyżka, słoik)II. Etap realizacyjny1. Rozdanie uczniom karty pracy – uczeń dokonuje podziału wód na słodkie i słone 2. Sprawdzenie poprawności wykonania zadania – uczniowie rozwiązują powyższe zadanie na tablicy (patyczki).3. Podział uczniów na grupy. Rozstawienie na ławce każdej grupy po dwa kubeczki z wodą oraz pojemniczek z solą. W jednym z kubków uczniowie mają zrobić wodę morską. 4. Rozdanie każdej grupie karty pracy – obrazki przedstawiające organizmy zamieszkujące wody słone i słodkie oraz opis każdego gatunku. Zadaniem grupy jest przyporządkowanie obrazka do danego kubka oraz nazwy Wspólne sprawdzanie poprawności wykonanego zadania. Uczniowie przyczepiają obrazki do tablicy wokół napisów „wody słone” i „wody słodkie”. III Etap końcowy1. Prezentacja dźwięków podwodnego świata. Informuje o akcji organizacji WWF „Godzina dla morświna”. 2. Podsumowanie lekcji i samoocena uczniów. Wiemy już, że woda słodka jest bardzo cenna. Jakie macie pomysły na jej oszczędzanie?
M2t01. wfp752wglb.pages.dev/54wfp752wglb.pages.dev/198wfp752wglb.pages.dev/106wfp752wglb.pages.dev/205wfp752wglb.pages.dev/313wfp752wglb.pages.dev/309wfp752wglb.pages.dev/202wfp752wglb.pages.dev/207wfp752wglb.pages.dev/194
samożywne rośliny wód słodkich i słonych